Angel czyli postać, na której nauczyłam się wiele. Nie jest ona przykładem do naśladowania, lecz osobą mieszającą w głowach. Często słyszę, że upodobniłam ją do siebie, ale to tylko pomówienia. To Angel była pierwsza, a ja zawsze będę tylko kreatorem jej wyglądu oraz charakteru.
Zaproszę was na przeczytanie kilkuczęściowego opowiadania jednym z lepszych fragmentów:
„– Możesz być moja, ale...
– Twoja?- zaśmiałam się.– Ludzie mnie skrzywdzili. Od wydarzeń sprzed dziesięciu lat nie ufam nikomu. Zanim komuś cokolwiek powiedziałam, musiałam go sprawdzić.”
Jej historia jest dość zawiła i była pisana na przestrzeni kilku dobrych lat, więc jeżeli początek historii nie przypadnie ci do gustu poczekaj na kolejne części. Jestem przekonana, że coś dla siebie tutaj znajdziesz. Ostrzegam również, że to opowiadanie ma wpłynąć na twoją wyobraźnie, a mało opisów ma na celu wykreowanie odpowiedniego wizerunku postaci.
Zapraszam do czytania! ---> Pierwszy rozdział
Zaproszę was na przeczytanie kilkuczęściowego opowiadania jednym z lepszych fragmentów:
„– Możesz być moja, ale...
– Twoja?- zaśmiałam się.– Ludzie mnie skrzywdzili. Od wydarzeń sprzed dziesięciu lat nie ufam nikomu. Zanim komuś cokolwiek powiedziałam, musiałam go sprawdzić.”
Jej historia jest dość zawiła i była pisana na przestrzeni kilku dobrych lat, więc jeżeli początek historii nie przypadnie ci do gustu poczekaj na kolejne części. Jestem przekonana, że coś dla siebie tutaj znajdziesz. Ostrzegam również, że to opowiadanie ma wpłynąć na twoją wyobraźnie, a mało opisów ma na celu wykreowanie odpowiedniego wizerunku postaci.
Zapraszam do czytania! ---> Pierwszy rozdział
Super <3
OdpowiedzUsuń