Witam was serdecznie!
Może i jest to blog z moimi kilkuletnimi wypocinami, ale uwielbiam wspierać innych. Niby natłok zadań, niby brak weny, niby nauka, ale gdy przeglądałam różne portale natknęłam się na pewną książkę. Od dawna miałam ochotę przeczytać coś dobrego, więc zaczęłam poważnie myśleć nad jej zakupem, choć teraz powinnam raczej oszczędzać. Dzięki Kasiu! Nie będę wam jej streszczać, lecz jeszcze żadna książka nie wciągnęła mnie tak jak ta.
A jej tytuł to "Lunatycy".
Jej autor to Jan Favre.
Moja ocena to wysoko.
Nie dosyć, że ta tematyka trafiła do mnie, to jeszcze sposób w jaki ten autor pisze jest wręcz idealna. Bez zbędnego przedłużania, to jest właśnie taki styl, taki gatunek, takie zakończenie, którego szukałam! Przeczytałam ją wciągu trzech dni, co dla mnie jest mega osiągnięciem. Zachęcam was do przeczytania i pozostawienia po sobie jakiegoś śladu w komentarzu.
A tutaj link do książki ---> KLIK <---
Grafika wykonana przez cool like you
Może i jest to blog z moimi kilkuletnimi wypocinami, ale uwielbiam wspierać innych. Niby natłok zadań, niby brak weny, niby nauka, ale gdy przeglądałam różne portale natknęłam się na pewną książkę. Od dawna miałam ochotę przeczytać coś dobrego, więc zaczęłam poważnie myśleć nad jej zakupem, choć teraz powinnam raczej oszczędzać. Dzięki Kasiu! Nie będę wam jej streszczać, lecz jeszcze żadna książka nie wciągnęła mnie tak jak ta.
A jej tytuł to "Lunatycy".
Jej autor to Jan Favre.
Moja ocena to wysoko.
Nie dosyć, że ta tematyka trafiła do mnie, to jeszcze sposób w jaki ten autor pisze jest wręcz idealna. Bez zbędnego przedłużania, to jest właśnie taki styl, taki gatunek, takie zakończenie, którego szukałam! Przeczytałam ją wciągu trzech dni, co dla mnie jest mega osiągnięciem. Zachęcam was do przeczytania i pozostawienia po sobie jakiegoś śladu w komentarzu.
Grafika wykonana przez cool like you
Komentarze
Prześlij komentarz